it's show time kochani:)))))))
po stu latach w końcu założyłem mój lookbook, czyli blog z moimi stylizacjami:)delikatny żen,że tak długo się ociągałem ale myśl,że obojętnie co napisze będzie za każdym razem blokowało mi wenę:)już trudno.sztuka nie zna litości. mój styl... ciężko go zdefiniować i zaszufladkować. za każdym razem potrafię zaskoczyć i zaszokować. pomimo tego, że jestem grafikiem, jestem też wielkim pasjonatem mody. uwielbiam śledzic nowinki ze świata wysokiego krawiectwa.czasem moje pomysły nie zawsze idą w parze z zamysłami największych stylistów i projektantów, ale ja jestem artystą więc mam swoje różne dziwaczne wizje.
uprzedzam uprzejmie, nie będzie to stricte blog o modzie.
po stu latach w końcu założyłem mój lookbook, czyli blog z moimi stylizacjami:)delikatny żen,że tak długo się ociągałem ale myśl,że obojętnie co napisze będzie za każdym razem blokowało mi wenę:)już trudno.sztuka nie zna litości. mój styl... ciężko go zdefiniować i zaszufladkować. za każdym razem potrafię zaskoczyć i zaszokować. pomimo tego, że jestem grafikiem, jestem też wielkim pasjonatem mody. uwielbiam śledzic nowinki ze świata wysokiego krawiectwa.czasem moje pomysły nie zawsze idą w parze z zamysłami największych stylistów i projektantów, ale ja jestem artystą więc mam swoje różne dziwaczne wizje.
uprzedzam uprzejmie, nie będzie to stricte blog o modzie.
No artysto..
OdpowiedzUsuńTwoje dziwaczne wizje są najlepsze! :D
A ten blog to będzie objawienie..
Smilice
Uwielbiam sposób w jaki piszesz <3
OdpowiedzUsuńAnusia35
ja też :D I super blog dodałam się!:D
OdpowiedzUsuń